trwa inicjalizacja, prosze czekac...Forum Ginekologiczne


Armenia
Reportaż
Szkolenia EVS
Dla Turysty
Mój projekt
Warto zobaczyć
Lektury o Kaukazie
O mnie
Kontakt
Fundacja im. Roberta Schumana
Wrzesień
Pazdziernik
Listopad
=> 8.11.10
08.11.10


   W przyszlym tygodniu w YMCA odbedzie sie uroczystosc z okazji ukonczenia ‘child college’ przez dzieciaki. Dwudziestu-osmiu absolwentow. Przygotowania trwaja w najlepsze. W sali koncertowej przynajmniej kilka razy dziennie powtarzane sa proby przedstawienia. Zaproszenia dla rodzicow i bliskich juz wydrukowane czekaja na gosci. Choc wszystko odbedzie sie juz w przyszly poniedzialek dopiero dzisiaj udalo sie zorganizowac podklad muzyczny. Varten bedzie gral na gitarze a Arsen –nauczyciel z pobliskiej szkoly muzycznej- zagra na pianinie. Szczerze mowiac ulzylo mi troche, bo dzieci krzycza zamiast spiewac (kazdy chce by bylo go slychac jak najlepiej) i melodia ginie gdzies po drodze. A odbywa sie to na zasadzie “im glosniej –tym lepiej” i piosenka o winogronach przypomina komende wojskowa. Muzyka sprowadza ich na wlasciwy tor i teraz efekt o wiele lepszy.

   W prawdzie nie udalo nam sie podzielic czlonkow z “English Club” na dwie grupy, ale kilkoro najmlodszych przenieslismy do nauczania poczatkowego. Mimo tego, ze dzieci znaja duzo słówek, a niektóre nawet podstawowe czasy, wciąż boja się mowic. Przygotowaliśmy zabawe polegajaca na scenkach scematycznych. Na przykład:
“Wyobraz sobie, ze jedziesz marszrutką. Obok siedza ludzie w twoim wieku . Macie przed soba dluga droge i zaczynacie rozmawiac. ” Każdy losowal kartke ze zdaniem, które musial wplesc w konwersacje. Trudność polegala na tym, ze nalezało plynnie przejsc z tematu do tematu. Nie było tak zle, ale i tak wola ‘Wisielca’ :-)

   Wlasciwie ze wzgledu na szkolenia i pobyt w Erewaniu nie bylam jeszcze na żadnej lekcji rosyjskiego. Po pracy poszlam do domu nauczycielki z nadzieja, ze moze dzisiaj, ale jej nie zastalam. Niestety nie ma telefonu co znacznie utrudnia sprawe. Sprobuje jutro.

   Niedlugo 11-Listopada i w zwiazku z tym, ze w Polsce mamy Świeto Narodowe dostaniemy dzien wolny od pracy. Przypada w czwartek i poprosilismy nasza koordynatorke o dodatkowy piatek. Zgodzila sie. Mamy cztery dni wolnego. Planujemy pojechac na poludnie.

    Na obiad zrobilysmy spagetti. Zaprosilysmy na nie Pata (wolontariusza z Peacecorps z Martuni). Chcialby do nas dolaczyc w weekendowej podrozy. Spotkalismy sie by mniej wiecej uzgodnic gdzie chcemy jechac i co zobaczyc. Okazalo sie, ze zna jednego wolontariusza, ktory mieszka w Goris. Nie bedzie go akurat w miescie, ale zostawi dla nas klucze i mozemy przenocowac w jego mieszkaniu. Niedaleko mieszkaja tez wolontariuszki z Polski, ktore zapraszja nas do siebie.

   Po obiedzie zabraliśmy się za robienie kapusty kiszonej. Będziemy robic ja regularnie bo mamy do dyspozycji tyko dwa słoiki a znika szybciej niż można by było się tego spodziewac. Dzisiaj w towarzystwie spagetti zjedliśmy ostatki. Zostala nam jeszcze jedna calkiem spora glowa kapusty, która dostalysmy od sasiadki w ramach rewanżu za faworki.

   Wieczorem otrzymalysmy e-maila z zaproszeniem na ‘Festiwal Międzykulturowy’ do Tsakhadzor. Jednak udalo nam się dostac. Zaproszonych zostalo 100 osob z roznych krajow. Festiwal trwa od 22-28 listopada. Wychodzi na to, ze rozpoczęłam miesiąc w Tsakhadzor i go tam zakończę. Ciesze się, chetnie tam wroce.






Czas w Armenii



Czas w Polsce





Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja